28.08.2007 11:51 Wiek: 18 yrs
Kategoria: Rozmaitości

O działdowskiej telewizji z Robertem Woźniakiem


Elek Cichosz co tydzień przeprowadza wywiad dla Tygodnika Działdowskiego na istotne dla naszej lokalnej społeczności tematy. W bieżącym tygodniu rozmowę przeprowadził z Robertem Woźniakiem - operatorem kamery i montażystą działdowskiej telewizji.

* Działdowska telewizja nadaje swoje programy już ponad 10 lat. Jak zaistniała na działdowskim rynku medialnym?

- Ponad 10 lat temu nadany został pierwszy raz program telewizji lokalnej. Wówczas program nosił tytuł Studio Telewizji Działdowo. Te pionierskie programy nadawane były niesystematycznie, raz na trzy lub cztery tygodnie. Wykorzystywano wówczas prywatny sprzęt a montaż odbywał się metodą dwóch magnetowidów.

* Kto tworzył te pierwsze programy?

- Operatorem kamery i jednocześnie montażystą był Piotr Kozłowski, który użyczał swój prywatny sprzęt. Programy prowadzili Katarzyna Kamińska i Ładysław Cichosz oraz sporadycznie inne osoby. W tamtych programach pokazywano relacje z najważniejszych wydarzeń w naszym mieście m.in. wybory miss, koncerty, sondy uliczne, uroczystości państwowe i lokalne.

* Teraz sytuacja zmieniła się na korzyść, jest niezły sprzęt, większa grupa ludzi tworzących ten program, większa częstotliwość emisji i nowy tytuł.

- Tak rzeczywiście jest. Dysponujemy lepszym sprzętem, kamerą cyfrową i urządzeniami do montażu. Emisja naszego programu następuje za pośrednictwem odtwarzacza DVD co gwarantuje dobrą jakość. Jednocześnie umożliwia zainteresowanym telewidzom zakupienie na krążku dowolnego programu. Kto nie posiada lokalnej telewizji we własnym domu, a chciałby obejrzeć program to jest możliwość wypożyczenia krążka z Miejskiej Biblioteki Publicznej, albowiem wszystkie nasze programy przegrywamy na potrzeby tej placówki. Zespół tworzący ten program to prezenterka Karolina Stodolna, która także czyta komentarze, Ola Kamińska przygotowuje i czyta „Informator”, stały kącik „Pytanie do …” prowadzi i poszukuje rozmówców Ładysław Cichosz. Dwaj operatorzy kamery i montażyści to Wojtek Śliwa i ja, my także przygotowujemy większość tekstów do komentarza każdego programu. Nad całością czuwa redaktor naczelny Tomek Stefanowicz. Od dłuższego już czasu nasz program ukazuje się w każdą sobotę i jest powtarzany w niedzielę, poniedziałek i wtorek. Taka częstotliwość pozwala na obejrzenie go, chyba wszystkim do których dociera lokalna telewizja. Obecnie nasz program nosi tytuł Telewizjer Działdowski.

* Teraz jednak telewidzowie nie oglądają tego programu.

- To prawda, aktualnie nastąpiła przerwa w emisji naszego lokalnego programu. Jest to spowodowane przerwą urlopową zespołu redakcyjnego jak również, a może przede wszystkim, przeglądem i konserwacją sprzętu, który co pewien czas takiego przeglądu wymaga. Mam nadzieję, że nasi telewidzowie będą wyrozumiali i po przerwie znowu staną się naszymi wiernymi odbiorcami.

* Czy wiadomo do kiedy potrwa przerwa w emisji Telewizjera Działdowskiego?

- Jeżeli nic nadzwyczajnego się nie wydarzy to powinniśmy powrócić na naszą antenę w pierwszą sobotę października. Chciałbym jednak zaznaczyć, że choć nie nadajemy Telewizjera, to jednak najważniejsze wiadomości ukazują się w naszej telegazecie, do lektury której serdecznie zachęcam.

849_t.jpg